Przyznam się że typa nie lubię. Oceniam go jako nietypowego partyjnego aparatczyka: mierny
ale wierny, tyle że nie bierny (w tym sensie nietypowy,
co w połączeniu z cechą pierwszą powoduje, że nawet gorszy niż ten co niewiele robi).
Sasin działa. Jest gwiazdą TV (nie oglądam wywiadów z tą gwiazdą).
Jest także autorem dwóch projektów, które
zapamiętałem: 1) zmiana granic okręgów wyborczych
w wyborach samorządowych
celem ułatwienia wyboru kandydata PiS (Ustawa o ustroju miasta stołecznego Warszawy;
więcej google: zmiana+granic+okręgów+Sasin
)
oraz 2) pozbawienie prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej biernego prawa wyborczego
(Sasin o Zdanowskiej: Nawet jeśli wygra, nie będzie rządzić; więcej: google: zdanowska+sasin
)
Wszystkie te projekty mają jeden wspólny mianownik: 1) dotyczyły wyborów, 2) były na wariata, 3) nie wyszły. OK, wybory 10-05-2020 mogą wyjść, bo się jeszcze nie odbyły. Jest teoretycznie szansa, że panu premierowi odwróci się karta, ale ja powiem już dziś: myślę, że wątpię. Powiem więcej: ten project jest tak na wariata, że cały czas mam przeświadczenie, że to dywersja (zwana także zasłoną dymną). Tj. prawdziwy projekt jeszcze nie został ujawniony.
Przy czym projekt wybory korespondencyjne sam w sobie nie jest zły. Nie jest ani niebezpieczny dla zdrowia (bzdura wymyślona przez opozycję) ani nie jest niekonstytucyjny (kolejna bzdura). W stanie Oregon od 1998 roku wybory są wyłącznie korespondencyjne, tyle że w Oregonie: pakiety są wysyłane trzy tygodnie przed dniem głosowania, a w zasadzie liczenia głosów (co daje możliwość reklamowania się jak się koperty nie dostało), podpisane koperty zwrotne są weryfikowane z podpisem wyborcy z rejestru (coś jak weryfikacja podpisu w banku, co mocno IMO ogranicza możliwość wysyłania głosów za kogoś), komisja potwierdza przyjęcie ważnego głosu (SMSem). Wszystkie wymienione pozwalają moim zdaniem ograniczyć możliwe fałszerstwa i omyłki. Powiem że a la Oregon to ja bym nawet wolał niż łazić do lokalu i głosować osobiście (i pewnie by taniej wyszło). No ale to co wymyślił Sasin to się ma jak pięść do nosa do procedury oregońskiej: jaka jest gwarancja formalna że każdy dostanie kartę do głosowania, jak list ma być dostarczony 3 dni przed i nierejestrowany? Jak wykryć fałszerstwa? Wolne żarty, że się będzie zatrudniać grafologa. Załóżmy, że wpłynie 50 tys skarg na fałszywy podpis pod kartą złożonych nawet złośliwie przez opozycyjnych członków komisji (mają prawo nawet do obstrukcji, podobnie jak PiS co nie miał żadnych podstaw ale składał protesty w ostatnich wyborach samorządowych, bo ,,różnica była mała''). No więc kiedy wtedy SN by uznał ważność wyborów? Za 10 lat? Albo hurtem oddalił wszystkie protesty?
Tak to widzę...
Jak już pisałem danych nt COVID19 jest multum bo są traktowane jako treść promocyjna, przyciągająca klikających. Każda tuba medialna (gazeta/portal/telewizja) w szczególności publikuje dane nt.
Źródłem pierwotnym każdego wydają się być raporty narodowe (bo jak inaczej), ale ponieważ te raporty narodowe są składane w różny sposób, to ich połączenie w jedną bazę też różnie może wyglądać. Generalnie ci co takie bazy robią to albo przyznają się, że działają na hmmm niekonwencjonalnych źródłach (Twitter) albo nic nie piszą, skąd mają dane. Mają i już...
Wydaje się (chyba, że czegoś nie wiem), że ECDC, OWiD, CSSE oraz Worldometers (dalej WMs) są najpopularniejszymi źródłami danych nt COVID19 w przekroju międzynarodowym. (Nawiasem mówiąc: WHO nie publikuje danych -- publikuje raporty z danymi w formacie PDF. Wydobycie z nich danych jest nietrywialne i kosztowne, bo nie da się tego na 100% zautomatyzować. W rezultacie prawie nikt nie powołuje się na WHO jako źródło danych -- lekki szejm przyznajmy, bo niby ta organizacja jest od tego żeby m.in. zbierać i udostępniać informację n/t.) Taka drobna różnica na początek: ECDC, OWiD oraz CSSE to prawdziwe bazy: zarejestrowane z dzienną częstotliwością zgony, przypadki, testy i co tam jeszcze. OWiD kopiuje dane z ECDC, kiedyś kopiowało z WHO ale napisali że WHO zawierało liczne błędy i to ich skłoniło do korzystania z ECDC (0:2 dla WHO). WMs publikuje stan na, bazy jako takiej nie ma (przynajmniej publicznie albo nie potrafię jej odszukać na stronie). Można założyć że jak się ogląda stronę WMs z ,,notowaniami'' nt/ koronawirusa w dniu X o godzinie T to jest to stan na X:T. Nawiasem mówiąc tak jest wygodniej, ale jednocześnie komplikuje to sprawę w aspekcie: dzienna liczba przypadków chociażby z uwagi na różnice czasu (jak w PL kończy się dzień to na Fiji jest w połowie inny; inna sprawa, że wątpię żeby ktoś się tym przejmował). Niemniej WMs ma rubrykę "nowe przypadki", tyle że nie bardzo wiadomo co to znaczy...
No więc po tym przydługim wstępie do rzeczy: jak się mają dane z WMs względem ECDC? Jak wspomniałem, na stronie WMs nie ma bazy -- jest tabela z danymi ze stanem ,,na teraz''. ECDC z kolei publikuje bazę w postaci arkusza kalkulacyjnego. Ściągam dane codziennie. Ze strony WMs o 21:00 (koniec dnia, przynajmniej w PL) oraz o 23:00 ze strony ECDC. Dane te wyglądają jakoś tak (WMs, po konwersji HTML→CSV):
date;country;totalC;newC;totalD;newD;totalT 04040600;USA;277467;+306;7402;+10;830095
Stempel czasu jest ustalany w momencie pobrania danych.
Na stronie WMs czas nie jest
podany explicite (nie ma czegoś takiego jak np. dane aktualizowano o H:M
).
Czyli 04040600
to dane z 2020/04/04 z godziny 6:00.
Dane ECDC wyglądają jakoś tak:
date;id;country;newc;newd;totalc;totald 2020-04-04;US;United_States_of_America;32425;1104;277965;7157
NewC -- nowe przypadki (dzienne); NewD -- nowe zgodny; totalC -- przypadki łącznie; totalD -- zgony łącznie. Baza ECDC ma stempel czasu (dzień).
W przypadku PL wiem, że Ministerstwo Zdrowia (MinZ) publikuje dane generalnie o godzinie 10-coś-tam oraz o 17/18-coś-tam. (Czemu tak nie wiem). Patrząc na dane z WMs wiedzę, że o 21:00 publikują już dane aktualne na ten dzień, w tym sensie, że uwzględnią stan z ostatniego dziennego komunikatu MinZ (ale jakiego formalnie dnia te dane dotyczą, to już inna sprawa, bo ten dzień przecież się nie skończył :-)). Jeżeli chodzi o ECDC to dane pobrane w dniu X zawierają dane do dnia X-1, żeby było śmieszniej ECDC dla tego dnia przypisuje dane z komunikatu MinZ z dnia X-2. Czyli na przykładzie: arkusz pobrany o 23:00 dnia 24/04/2020 będzie miał ostatni wiersz datowany 23/04 ale dane w tym wierszu będą tymi które pojawiły się na stronie MinZ w dniu 22/04.
Uzbrojony o tę wiedzę dla wybranych 24 krajów wykreśliłem dane (z kwietnia) w wersji WMs oraz ECDC, w dwóch wariantach: z oryginalnymi stemplami czasowymi (górny wiersz) oraz ze stemplem skorygowanym przy założeniu że dane ECDC są 24H opóźnione (czyli dzień 23/04 tak naprawdę to dzień 22/04 itd). Te ,,skorygowane dane'' to dolny wiersz. Dla 90% krajów dane łącznie nakładają się czyli dane są identyczne (są wyjątki--ciekawe czemu). Dane dzienne to misz-masz, każda baza ma własną wersję, nie wiadomo która jest prawdziwa, tyle, że ECDC ma zawsze dane dzienne a WMs niekoniecznie (dla Japonii prawie zawsze ta kolumna była pusta)
Dane i komplet wykresów jest tutaj
Poniżej kilka wybranych krajów:
Marimekko to zestawiony do 100% wykres słupkowy, gdzie szerokość słupka jest proporcjonalna do jego udziału w liczebności. (https://predictivesolutions.pl/wykres-marimekko-czyli-analityczny-patchwork)
Nie wiem o co chodzi, ale patrząc na przykłady, to jest to wykres pokazujący strukturę dwóch zmiennych na raz. Coś jak skumulowany wykres słupkowy (stacked barchart), tyle że słupki mają zmienną szerokość, odpowiadającą udziałom/liczebnościom wartości jednej cechy. Dla każdego słupka z kolei poszczególne segmenty mają wysokości proporcjonalne do udziałów/liczebności wartości drugiej cechy (w tym słupku). Alternatywną nazwą jest wykres mozaikowy.
Ale jest też trochę inny wariant takich wykresów, dla przypadku kiedy dla każdej jednostki w populacji generalnej jest Wi = Ci/Ni. Jeżeli wysokość słupka jest proporcjonalna do wartości Wi, szerokość jest proporcjonalna do Ni, to pola są oczywiście w proporcji Ci. Przykładowo jeżeli populacją generalną są kraje świata, wartością cechy Ni jest liczba mieszkańców w kraju i, wartością cechy Ci wielkość emisja CO2 w kraju i, to Wi jest oczywiście emisją per capita.
Moim zdaniem użyteczne, bo pokazuje na raz dwa natężenia: łączne, w skali całej populacji oraz szczegółowe, w skali jednostki. Kontynuując przykład: ile emituje przeciętny mieszkaniec kraju i oraz jaki jest udział emisji kraju i w całości emisji.
W przypadku epidemii COVID19 podstawową zmienną jest liczba zarażonych/zmarłych w kraju i. Ale jeżeli chcemy porównać kraj i z krajem j to oczywiście należy uwzględnić liczbę mieszkańców w obu krajach. Czyli wysokości słupków powinny odpowiadać liczbie zarażonych/zmarłych na jednostkę (np. na 1mln) a szerokości liczbie mieszkańców:
library(ggplot2) library(dplyr) dat <- "2020/04/09" d <- read.csv("indcs.csv", sep = ';', header=T, na.string="NA"); ## liczba ludności w milionach (szerokość): d$popm <- d$pop / million ## Oblicz współczynniki na 1mln d$casesr <- d$cases/d$popm ### Wysokość: d$deathsr <- d$deaths/d$popm ## Ograniczamy liczbę krajów żeby zwiększyć czytelność wykresu ## Tylko kraje wykazujące zmarłych d <- d %>% filter(deaths > 0) %>% as.data.frame ## Tylko kraje z min 2/1mln i populacji > 1mln d9 <- d %>% filter(deathsr > 2 & popm > 3 & deaths > 49) %>% droplevels() %>% arrange (deathsr) %>% as.data.frame d9$w <- cumsum(d9$popm) d9$wm <- d9$w - d9$popm d9$wt <- with(d9, wm + (w - wm)/2) d8$w <- cumsum(d8$popm) d8$wm <- d8$w - d8$popm d8$wt <- with(d8, wm + (w - wm)/2) ## Dzielimy etykiety na dwie grupy ## (inaczej wiele etykiet zachodzi na siebie) d9$iso3h <- d9$iso3 d9$iso3l <- d9$iso3 ## Kraje o niskich wartościach bez etykiet d9$iso3h[ (d9$popm < 15 ) ] <- "" ## Kraje o wysokich wartościach bez etykiet d9$iso3l[ (d9$popm >= 15 ) ] <- "" p9 <- ggplot(d9, aes(ymin = 0)) + ylab(label="mratio (deaths/1mln)") + xlab(label="population (mln)") + ggtitle(sprintf("COVID19 mortality (%s | mratio > 2 | population > 3mln )", dat), subtitle="source: https://www.ecdc.europa.eu/en/covid-19-pandemic (twitter.com/tprzechlewski)") + geom_rect(aes(xmin = wm, xmax = w, ymax = deathsr, fill = iso3)) + geom_text(aes(x = wt, y = 0, label = iso3h), vjust=+0.5, hjust=+1.25, size=2.0, angle = 90) + geom_text(aes(x = wt, y = 0, label = iso3l), vjust=+0.5, hjust=-0.20, size=1.5, angle = 90) + theme(legend.position = "none") ## ... podobnie dla zmiennej casesr
Wynik w postaci rysunków:
Powyższe jest dostępne tutaj
Wymyśliłem sobie wykreślić wykresy pokazujące zależność pomiędzy liczbą zarażonych/zmarłych, a wybranymi wskaźnikami: GDP (zamożność), oczekiwana długość życia (poziom służby zdrowia) oraz śmiertelność dzieci (zamożność/poziom rozwoju). Większość danych pobrałem z portalu OWiD:
Dane dotyczące liczby ludności są z bazy Banku Światowego
(https://data.worldbank.org/indicator/sp.pop.totl
.)
Dane dotyczące zarażonych/zmarłych ze strony ECDC (www.ecdc.europa.eu/en/covid-19/data-collection)
Scaliłem wszystko do kupy skryptem Perlowym. NB pojawił się tzw. small problem,
bo bazy OWiD oraz WorldBank używają ISO-kodów 3-literowych krajów,
a ECDC dwuliterowych (PL vs POL).
Trzeba było znaleźć wspólny mianownik.
Szczęśliwie Perl ma gotowy moduł. Oprócz tego ECDC stosuje EU-standard w przypadku Grecji
(EL zamiast GR) oraz Wielkiej Brytanii (UK/GB).
#!/usr/bin/perl use Locale::Codes::Country; ... while (<COVID>) { chomp(); ($date, $iso2, $country, $newc, $newd, $totalc, $totald) = split /;/, $_; $iso3 = uc ( country_code2code($iso2, 'alpha-2', 'alpha-3')); }
Rezultat jest zapisywany do pliku o następującej zawartości:
iso3;country;lex2019;gdp2016;cm2017;pop2018;cases;deaths ABW;Aruba;76.29;NA;NA;105845;77;0 AFG;Afghanistan;64.83;1929;6.79;37172386;423;14 ...
Wierszy jest 204, przy czym niektórym krajom brakuje wartości. Ponieważ dotyczy to krajów egzotycznych, zwykle małych, to pominę je (nie teraz później, na etapie przetwarzania R-em). Takich wybrakowanych krajów jest 49 (można grep-em sprawdzić). Jedynym większym w tej grupie jest Syria, ale ona odpada z innych powodów.
Do wizualizacji wykorzystam wykres punktowy (dot-plot) oraz wykresy rozrzutu (dot-plot).
library("dplyr") library("ggplot2") library("ggpubr") ## options(scipen=1000000) ## https://www.r-bloggers.com/the-notin-operator/ `%notin%` <- Negate(`%in%`) ## today <- Sys.Date() tt<- format(today, "%d/%m/%Y") million <- 1000000 ## Lista krajów Europejskich + Izrael ## (pomijamy kraje-liliputy) ee <- c( 'BEL', 'GRC', 'LTU', 'PRT', 'BGR', 'ESP', 'LUX', 'ROU', 'CZE', 'FRA', 'HUN', 'SVN', 'DNK', 'HRV', 'MLT', 'SVK', 'DEU', 'ITA', 'NLD', 'FIN', 'EST', 'CYP', 'AUT', 'SWE', 'IRL', 'LVA', 'POL', 'ISL', 'NOR', 'LIE', 'CHE', 'MNE', 'MKD', 'ALB', 'SRB', 'TUR', 'BIH', 'BLR', 'MDA', 'UKR', 'ISR', 'RUS', 'GBR' ); ee.ee <- c('POL') d <- read.csv("indcs.csv", sep = ';', header=T, na.string="NA"); ## Liczba krajów N1 <- nrow(d) ## liczba ludności w milionach d$popm <- d$pop / million ## Oblicz współczynniki na 1mln d$casesr <- d$cases/d$popm d$deathsr <- d$deaths/d$popm ## Tylko kraje wykazujące zmarłych d <- d %>% filter(deaths > 0) %>% as.data.frame ## Liczba krajów wykazujących zmarłych N1d <- nrow(d) ## Tylko kraje z kompletem wskaźników (pomijamy te z brakami) d <- d[complete.cases(d), ] nrow(d) ## UWAGA: pomijamy kraje o wsp. <= 2 ## droplevels() usuwa `nieużywane' czynniki ## mutate zmienia kolejność na kolejność wg dearhsr: d9 <- d %>% filter(deathsr > 2 ) %>% droplevels() %>% mutate (iso3 = reorder(iso3, deathsr)) %>% as.data.frame N1d2 <- nrow(d9) M1d2 <- median(d9$deathsr, na.rm=T) ## https://stackoverflow.com/questions/11093248/geom-vline-with-character-xintercept ## Wykres punktowy rys99 <- ggplot(d9, aes(x =iso3, y = deathsr )) + geom_point(size=1, colour = 'steelblue', alpha=.5) + xlab(label="Country") + ylab(label="Deaths/1mln") + ggtitle(sprintf("COVID19 mortality in deaths/mln (as of %s)", tt), subtitle=sprintf("Countries with ratio > 0: %i | Countries with ratio > 2.0: N=%i (median %.1f)", N1d, N1d2, M1d2)) + theme(axis.text = element_text(size = 4)) + ##theme(plot.title = element_text(hjust = 0.5)) + scale_y_continuous(breaks=c(0,20,40,60,80,100,120,140,160,180,200,220,240,260,280,300,320,340,360)) + geom_hline(yintercept=M1d2, linetype="solid", color = "steelblue") + geom_vline(aes(xintercept = which(levels(iso3) == 'POL')), size=1, color="#8A0303", alpha=.25) + geom_vline(aes(xintercept = which(levels(iso3) == 'DEU')), size=1, color="#8A0303", alpha=.25) + geom_vline(aes(xintercept = which(levels(iso3) == 'SWE')), size=1, color="#8A0303", alpha=.25) + coord_flip()
Uwaga: oś OX to skala porządkowa. Czynniki powinny być uporządkowane wg. wartości zmiennej z osi OY,
czyli według deathsr
.
Do tego służy funkcja mutate (iso3 = reorder(iso3, deathsr)
.
Można też uporządkować je ,,w locie'' aes(x =iso3, y = deathsr )
, ale wtedy
niepoprawnie będą kreślone (za pomocą geom_vline
) linie pionowe. Linie
pionowe służą do wyróżnienia
pewnych krajów. Linia pozioma to linia mediany.
sources <- sprintf ("As of %s\n(Sources: %s %s)", tt, "https://www.ecdc.europa.eu/en/covid-19-pandemic", "https://ourworldindata.org/") ## Żeby etykiety nie zachodziły na siebie tylko dla wybranych krajów ## Add empty factor level! Istotne inaczej będzie błąd # https://rpubs.com/Mentors_Ubiqum/Add_Levels d$iso3 <- factor(d$iso3, levels = c(levels(d$iso3), "")) d$iso3xgdp <- d$iso3 d$iso3xlex <- d$iso3 d$iso3xcm <- d$iso3 ## Kraje o niskich wartościach bez etykiet ## Bez etykiet jeżeli GDP<=45 tys oraz wskaźnik < 50: d$iso3xgdp[ (d$gdp2016 < 45000) & (d$deathsr < 50 ) ] <- "" ## Inne podobnie d$iso3xlex[ ( (d$lex2019 < 80) | (d$deathsr < 50 ) ) ] <- "" d$iso3xcm[ ((d$cm2017 > 1.2) | (d$deathsr < 50 ) ) ] <- "" ## GDP vs współczynnik zgonów/1mln rys1 <- ggplot(d, aes(x=gdp2016, y=deathsr)) + geom_point() + geom_text(data=d, aes(label=sprintf("%s", iso3xgdp), x=gdp2016, y= deathsr), vjust=-0.9, size=2 ) + xlab("GDP (USD, Constant prices)") + ylab("deaths/1mln") + geom_smooth(method="loess", se=F, size=2) + ggtitle("GDP2016CP vs COVID19 mortality", subtitle=sources) ## Life ex vs współczynnik zgonów/1mln rys2 <- ggplot(d, aes(x=lex2019, y=deathsr)) + geom_point() + geom_text(data=d, aes(label=sprintf("%s", iso3xlex), x=lex2019, y= deathsr), vjust=-0.9, size=2 ) + xlab("Life expentancy") + ylab("deaths/1mln") + geom_smooth(method="loess", se=F, size=2) + ggtitle("Life expentancy vs COVID19 mortality", subtitle=sources) ## Child mortality vs współczynnik zgonów/1mln rys3 <- ggplot(d, aes(x=cm2017, y=deathsr)) + geom_point() + geom_text(data=d, aes(label=sprintf("%s", iso3xcm), x=cm2017, y= deathsr), vjust=-0.9, size=2 ) + xlab("Child mortality %") + ylab("deaths/1mln") + geom_smooth(method="loess", se=F, size=2) + ggtitle("Child mortality vs COVID19 mortality", subtitle=sources) ## GDP vs Child mortality rys0 <- ggplot(d, aes(x=gdp2016, y=cm2017)) + geom_point() + xlab("GDP (USD, Constant prices)") + ylab("Child mortality") + geom_smooth(method="loess", se=F, size=2) + ggtitle("GDP2016CP vs Child mortality", subtitle=sources)
Jeszcze raz dla krajów Europejskich:
## Tylko kraje Europejskie: d <- d %>% filter (iso3 %in% ee) %>% as.data.frame d$iso3xgdp <- d$gdp2016 d$iso3xlex <- d$lex2019 d$iso3xcm <- d$cm2017 d$iso3xgdp[ d$iso3 %notin% ee.ee ] <- NA d$iso3xlex[ d$iso3 %notin% ee.ee ] <- NA d$iso3xcm[ d$iso3 %notin% ee.ee ] <- NA rys1ec <- ggplot(d, aes(x=gdp2016, y=casesr)) + geom_point() + geom_text(data=d, aes(label=sprintf("%s", iso3), x=gdp2016, y= casesr), vjust=-0.9, size=2 ) + geom_point(data=d, aes(x=iso3xgdp, y= casesr), size=2, color="red" ) + xlab("GDP (USD, Constant prices") + ylab("cases/1mln") + geom_smooth(method="loess", se=F, size=2) + ggtitle("GDP2016CP vs COVID19 cases (Europe)", subtitle=sources) ... itd...
Wynik w postaci rysunków:
Powyższe jest dostępne tutaj
Danych nt COVID19 jest multum bo są traktowane jako treść promocyjna, przyciągająca klikających. Każda tuba medialna (gazeta/portal/telewizja) w szczególności publikuje dane nt
Niestety z faktu, że danych nt COVID19 jest multum niewiele wynika, bo wszystkie są do dupy, w sensie że są wątpliwej jakości, tj. zwykle sposób w jaki są gromadzone nie jest opisany. Nie wiadomo kto jest klasyfikowany jako zarażony COVID19, nie wiadomo kto jest klasyfikowany jako zmarły w wyniku zarażenia COVID19. Można się domyślać że klasyfikowany jako zarażony COVID19 jest ten komu wykonany słynny test (w większości wypadków, podobno nie zawsze); zmarły w wyniku zarażenia COVID19 jest ten, któremu lekarz wypisał świadectwo zgonu ze stosownym wpisem.
Powyższe skutkuje: niemożnością oceny prawdziwej skali zjawiska (stąd teorie że rząd fałszuje) oraz niemożnością dokonania wiarygodnych porównań międzynarodowych.
Jeżeli chodzi o Polskę, to nikt nie prowadzi publicznego rejestru. Strona GIS to w ogóle kuriozalnie wygląda. Są komunikaty, jak ktoś ma czas to może jest sobie z nich dane wydłubywać i agregować. Na poziomie międzynarodowym są 2 źródła agregacji pierwotnej nazwijmy to: WHO oraz ECDC. Te dwa źródła agregują dane nadsyłane przez ciała krajowe, wg jakiejś niezdefiniowanej (przypuszczalnie ad hoc ustalanej) procedury. Inni korzystają z danych WHO/ECDC pośrednio lub bezpośrednio ewentualnie uzupełniając/modyfikując je w bliżej niezdefiniowany sposób. No i są jeszcze źródła specyficzne takie jak Google Community Mobility Reports.
WHO Situation Reports.
To nie jest baza danych, ale pliki PDF zawierające raporty w tym dane.
Pozyskanie z nich danych wymaga nietrywialnej konwersji.
www.who.int/emergencies/diseases/novel-coronavirus-2019/situation-reports
.
Dane z raportów dostępne są m.in. na stronie Wikipedii:
en.wikipedia.org/wiki/2019%E2%80%9320_coronavirus_pandemic_cases/WHO_situation_reports
oraz
en.wikipedia.org/wiki/Talk:2019%E2%80%9320_coronavirus_pandemic_cases/WHO_situation_reports
ECDC.europa.eu
Dane udostępniane w postacji codziennie aktualizowanego arkusza kalkulacyjnego.
www.ecdc.europa.eu/en/covid-19/data-collection
[Since the beginning of the coronavirus pandemic, ECDC's Epidemic
Intelligence team has been collecting the number of COVID-19 cases
and deaths, based on reports from health authorities worldwide.]
John Hopkins Univ/CSSE
github.com/CSSEGISandData/COVID-19
[To identify new cases, we monitor various twitter feeds, online
news services, and direct communication sent through the
dashboard. Before manually updating the dashboard, we confirm the
case numbers using regional and local health departments, namely the
China CDC (CCDC), Hong Kong Department of Health, Macau Government,
Taiwan CDC, European CDC (ECDC), the World Health Organization
(WHO), as well as city and state level health authorities.]
Worldometers
https://worldometers.info/coronavirus/
[nie wiadomo jak
zbierane, przypuszczalnie kopiowane z WHO/ECDC; Worldometers, to -- wydaje się -- inicjatywa PR-owa firmy
produkującej oprogramowanie]
OWiD czyli Our World in Data wykorzystuje bazę ECDC.
ourworldindata.org/coronavirus-source-data
[na podstawie ECDC]
Reasumując: jak ktoś potrzebuje gotowego zbioru danych, to ma do wyboru ECDC/OWiD/CSSE. Wszystkie są wątpliwe, ale lepszych nie ma a ci przynajmniej podają (ogólnikowo to fakt) jak te dane zbierają. Jak ktoś używa worldometers to pytanie czemu to robi... Jak posługuje się jeszcze innymi bardziej egoztycznymi danymi to szkoda tracić czasu na jego analizy (ew. sprawdzić czy nie są to dane ECDC/OWiD/CSSE tylko pod inną marką sprzedawane).
W Polsce nie ma oficjalnego rejestru. Przynajmniej ja nic nie wiem na temat.
To tak nawiasem mówiąc szejm. Że żaden
urząd, uniwersytet czy instytut nie udostępnia oficjalnych/wiarygodnych/kompletnych/łatwo dostępnych danych
(w Niemczech na przykład robi to słynny
RKI; a we Francji
nie mniej słynny pasteur.fr). W PL zaś każdy się stara i coś tam udostępnia,
z naciskiem na coś...
Znalazłem rejestr nieopisany (w sensie jak/skąd są nim gromadzone dane)
prowadzony przez dziennik z grupy PolskaPress.
dziennikzachodni.carto.com/tables/zachorowania_na_koronawirusa_w_polsce_marzec/public
Google Community Mobility Reports
To nie jest baza danych, ale zbiór raportów w formacie PDF.
www.google.com/covid19/mobility/
.
[Google has launched a new website that uses
anonymous location data collected from users of Google products and
services to show the level of social distancing taking place in
various locations. The COVID-19 Community Mobility Reports web site
will show population data trends of six categories: Retail and
recreation, grocery and pharmacy, parks, transit stations, workplaces,
and residential. The data will track changes over the course of
several weeks, and as recent as 48-to-72 hours prior, and will
initially cover 131 countries as well as individual counties within
certain states.]
Ciekawostka raczej, bo w szczególności, nie do końca wiadomo
co te procenty Gógla oznaczają, np. -60% względem baseline. Anie nie wiadomo
co to jest ten baseline (średnia?) ani jak liczony jest ruch...
Nie mniej wydłubałem te procenty z raportów dla krajów OECD i zamieniłem na plik w formacie CSV. Jest on do pobrania tutaj.
Dane dotyczące USA. Oczywiście są częścią WHO/ECDC/CSSE. Ale są także bardziej szczegółowe:
CDC
[The provisional counts for coronavirus disease (COVID-19) deaths are
based on a current flow of mortality data in the National Vital
Statistics System.]
https://www.cdc.gov/nchs/nvss/vsrr/COVID19/index.htm
NewYork Times
[The data is the product of dozens of journalists working across
several time zones to monitor news conferences, analyze data releases
and seek clarification from public officials on how they categorize
cases.]
https://github.com/nytimes/covid-19-data
oraz
https://www.nytimes.com/interactive/2020/us/coronavirus-us-cases.html
No i jeszcze są pewnie jakieś chińskie dane, ale to trzeba znać chiński.
Przez przypadek ciekawe odkrycie. W niedzielę zakończyły się wybory w Bawarii, wyłącznie w trybie korespondencyjnym z uwagi na epidemię #COVID19. Jednocześnie w PL trwa wałkowanie tematu pn przesunąć wybory prezydenckie. Niewątpliwie przykład niemiecki to kłopot, że tak powiem narracyjny, dla tych co chcą przesunięcia.
No więc naiwnie wpisałem w google: bavaria+second+round+elections+postal a w rezultacie dostałem głównie strony o apelu kandydatki Kidawy o przesunięcie wyborów w tym kuriozalna relacja Reutersa -- kiedyś szanowanej agencja informacyjnej, teraz kandyjskiej dezinformacyjnej prop-tuby. W dziale "Zdrowie" -- a jakże -- donosi ona o apelu o bojkot p. Kidawy kończąc ten "zdrowotny raport" raportem pana J. Flisa z Krakowa (tak to ten sam, udający naukowca, telewizyjny-profesor Flis), ale na temat wyborów w Bawarii, które skutkowały wg. p. Flisa 2 tys ofiar (metody wyliczeń, którą posłużył się "profesor" nie podano). Zaistne niezwykle relewantny dokument do mojego zapytania.