Co to jest SheevaPlug? Przodek rapberryPi. Ciągle używam, bo jest niezawodne, a z rapberryPi jest gorzej -- czasami przestaje działać. Rzadko bo rzadko ale się zdarza.)
Ponieważ SheevaPlug (dalej Szewa) jest taka stara to i Debian na niej do nowych nie należy. Sytuacja dojrzała do wymiany. Mam na szczęście rezerwową/testową Szewę, co ułatwia decyzję, bo w razie problemów z aktualizacją nie zostanę z niczym.
Korzystam z tej samej strony co lata temu kiedy zaczynałem z Szewą, tj. Installing Debian on Plug Computers, która opisuje wszystko detalicznie i zawiera wszystko co potrzeba. Procedura jest prosta:
1. Należy uaktualić firmware zwany U-bootem. W tym celu trzeba się
połączyć z Szewą kablem miniUSB-USB i uruchomić na PCcie program cu
:
cu -s 115200 -l /dev/ttyUSB0
Teraz trzeba włączyć Szewę, a w terminalu PCta należy szybko nacisnąć dowolny klawisz co przerywa normalną sekwencję startu systemu i U-boot przechodzi do trybu interaktywnego zgłaszając się znakiem zachęty. Polecenie:
Marvell>> version
Pokazuje wersję system. Jeżeli w nazwie jest Marvell albo wersja jest stara (przed 2014/10) to należy dokonać aktualizacji. Przed aktualizację należy koniecznie ustalić MAC adres urządzenia Ja miałem przepisany z dokumentacji na obudowie; jak ktoś nie wie jaki ma adres, to może wydać polecenie:
print ethaddr
Teraz pobieramy stosowny firmware i kopiujemy go na (bootowalny) pendrive. Pendrive wsadzamy do Szewy, po czym wydajemy polecenie:
usb start fatload usb 0:1 0x0800000 u-boot.kwb
Następnie
nand erase 0x0 0x80000 nand write 0x0800000 0x0 0x80000
Restartujemy szewę
reset
Na koniec przywracamy MAC adres
setenv ethaddr 00:50:43:01:c0:ab saveenv reset
Uwaga: przy (re)starcie komputer zawiśnie na etapie ładowania systemu, którego jeszcze nie ma...
2. Poniższy opis zakłada instalowanie systemu z karty SDHC (bo tak
jest najprościej, skoro system ma potem być z tejże karty
uruchamiany). Zatem należy sformatować kartę SDHC jako ext2
(wyłącznie
ext2
, nie należy używać innych typu ext4
, że niby lepsze).
Do tego użyłem gparted
.
3. Pobieramy instalator składający się z 2 plików (SheevaPlug without eSATA:
uImage
and uInitrd).
Pobrane plik kopiujemy na sformatowaną kartę.
Kartę wsadzamy do Szewy, z którą połączymy się kablem miniUSB/USB i programem cu
w sposób identyczny jak w przypadku aktualizacji firmware'a),
wydajemy polecenie
(jeżeli karta jest sformatowana jako vfat
to zamiast ext2load
ma być fatload
):
ext2load mmc 0:1 0x00800000 /uImage ext2load mmc 0:1 0x01100000 /uInitrd
Uruchamiamy instalator:
setenv bootargs console=ttyS0,115200n8 base-installer/initramfs-tools/driver-policy=most bootm 0x00800000 0x01100000
Instalacja trochę trwa, ale jest bezproblemowa. Well, był problem bo zapomniałem wpisać następującej sekwencji (When the installation is done, you have to configure u-boot so it will automatically boot Debian. Interrupt the boot process of u-boot and enter the following commands.):
setenv bootargs_console console=ttyS0,115200 setenv bootcmd_mmc 'ext2load mmc 0:1 0x00800000 /uImage; ext2load mmc 0:1 0x01100000 /uInitrd' setenv bootcmd 'setenv bootargs ${bootargs_console}; run bootcmd_mmc; bootm 0x00800000 0x01100000' saveenv
Przyznam się bez bicia, że ponieważ pominąłem ten krok i system zawisł beznadziejnie potrzebna była konsultacja aż samego Marina Michlmayra.
Uwaga: 0:1
to nazwa bootowalnej partycji. Może być inna, można to ustalić
wpisując (pierwsza wypisana jest bootowalna):
Marvell>> usb dev Marvell>> usb part 0
Ostatecznie:
run bootcmd
Znowu dałem D... Nie przywracając MAC-adresu, co objawiło się tym że wprawdzie system się bootował ale instalator nie mógł się połączyć z Internetem. Należy czytać dokumentację uważnie i bez pośpiechu cnd.
Z uwagi na to, że projekt Szewa wydaje sie być dead&burried skopiowałem co trzeba lokalnie tutaj, na wypadek gdyby zniknęło w Internecie.
Problem jest oto taki, że chcę przenieść kopię
bloga (oryginał jest/był na serwerze nazwa.pl
) na Sheevaplug (taki rodzaj NAS), która byłaby dostępna
przez Internet. Pierwszy krok do likwidacji bloga na nazwa.pl
, bo drogo BTW.
Na Sheevaplug jest zainstalowany Debian w wersji Stretch i nie ma WordPressa.
Rozpocząłem od pobrania narzędzia wp-cli
ze strony wp-cli.org/.
Zainstalowałem toto (prawie) w sposób opisany na ww. stronie, tj.:
https://raw.github.com/wp-cli/builds/gh-pages/phar/wp-cli.phar php wp-cli.phar --info chmod +x wp-cli.phar sudo mv wp-cli.phar ~/bin/wp
Heurystycznie ustaliłem, że treść tego konkretnego
klonowanego bloga znajduje
się bazie mysql
(teksty)
oraz w katalogu wp-content
, w którym to w szczególności są
zdjęcia (wp-content/gallery
) oraz filmy i chmara jakiś plików .gif
(wp-content/wp-uploads
).
Oprócz tego są jeszcze katalogi themes
,
upgrade
, plugins
, ngg
oraz languages
.
Uprzedzając
wydarzenia wszystko kopiuję
jak leci ze starej instalacji (w obu jest/będzie ta sama wersja WP).
Natomiast teksty z bazy eksportuję (do pliku SQL):
wp db export
Można też to zrobić logując się do URL-BLOGA/wp-admin
. Teraz wszystko ściągam
korzystając z rsync
(/media/WP-SITE/
oraz /media/WPSQL/
to oczywiście przykłady):
rsync -avzP -e "ssh" USER@BLOG:PATH-TO-WP/wp-content/* /media/WPSITE/ rsync -avzP -e "ssh" USER@BLOG:PATH-TO-WP/_sqldump_/* /media/WPSQL/
Zamiast rsync można użyć ftp
albo:
scp -r USER@BLOG:path/to/files/
Teraz pobrałem archiwum WP ze strony wordpress.org/download/ i rozpakowałem je (Uwaga: być może można skopiować po prostu całą starą instalację WP na nowy komputer i będzie działać, ale ja tak nie robiłem.):
wget https://wordpress.org/latest.tar.gz tar -zxvf latest.tar.gz
Za pomocą klienta mysql
stworzyłem użytkownika pn. wordpress,
który otrzymał stosowne uprawnienia. Utworzyłem następnie bazę
pn. wordpress
:
mysql> CREATE USER 'user'@'localhost' IDENTIFIED BY 'password'; mysql> CREATE DATABASE wordpress; Query OK, 1 row affected (0.00 sec) mysql> GRANT ALL PRIVILEGES ON wordpress.* TO 'user'@'localhost' -> IDENTIFIED BY '*password*'; Query OK, 0 rows affected (0.00 sec)
Następnie wstawiłem stosowne wpisy do wp-config.php
define('DB_NAME', 'wordpress'); define('DB_USER', '**USER**'); define('DB_PASSWORD', '**PASSWORD**'); define('DB_HOST', 'localhost'); define('DB_CHARSET', 'utf8');
Teraz zaimportowałem treść bloga do bazy:
wp db import kopia-bazy.sql --path='/var/www/html/'
Doczytałem, że trzeba zmienić URLe ze starych na nowe:
wp search-replace 'STARY-URL' 'NOWY-URL' --dry-run
Konkretnie w moim przypadku:
wp search-replace 'http://nazwabloga.nazwa.pl/' 'http://oberon.pinkaccordions.org/' \ --path='/var/www/html/' --dry-run ## --dry-run nic nie zmienia ale wyświetla raport ## jeżeli wszystko jest OK: wp search-replace 'http://nazwabloga.nazwa.pl/' 'http://oberon.pinkaccordions.org/' \ --path='/var/www/html/'
Sprawdzam i nie działa, ale wypisuje, że nie ma jakiegoś theme. No to kopiuję jak leci
ze starej instalacji katalogi
themes
, upgrade
, plugins
, ngg
,
languages
, o czym już pisałem. Teraz działa.
Jeszcze został problem udostępnienia tego w Interncie poprzez DynDNS. Sprawę komplikuje to, że mam już dwa zarejestrowane serwisy a Tomato wydaje się obsługiwać tylko dwa hosty. Okazuje się wszakże że pole host niekoniecznie musi zawierać pojedynczy wpis, może zawierać listę oddzielonych przecinkami nazw hostów. No to dopisałem następny host z puli, którą mam oraz dopisałem co trzeba w Tomato.
Dodatkowa komplikacja jest taka, że chcę ten sklonowany blog udostępnić na innym komputerze. Konkretnie do tej pory udostępniałem jeden komputer, a teraz będą dwa. Na taką okoliczność oprócz dopisania nazwy hosta do listy trzeba także zmodyfikować wpis w części port forwarding (por. rysunek). Drugi komputer wymaga mianowicie zadeklarowania innego ExPort-u.)
Po tym wszystkim nadal działa:-)
Uwaga: Poniżej zakłada się, że program ExifTool jest używany w środowisku MS Windows.
Pobierz plik ExifTool.exe
i umieść go w jakimś katalogu
(SomeDir
)
Otwórz wiersz polecenia (przejdź do wyszukiwania systemu Windows, wpisz polecenie cmd i otworzy się okno)
W oknie wiersza polecenia zmień katalog na SomeDir
.
Zdjęcia zrobione z nowoczesnych smartfonów są już geotagowane (jeśli opcja Lokalizacja jest włączona).
Dla aparatów nie wyposażonych w GPS, geotagowanie jest możliwe jeżeli dysponujemy śladem (zarejestrowanym za pomocą zewnętrznego odbiornika GPS.)
Pobierz plik GPX z odbiornika/rejestratora GPS (dokładna procedura
zależy od typu odbiornika GPS) do katalogu SomeDir
.
Zrób zdjęcie odbiornika GPS/ekranu lub wyświetlacza, na którym wyświetlany jest zegar z dokładnym czasem (na przykład ekranu komputera/smartfona).
Wpisz w wierszu poleceń:
exiftool -DateTimeOriginal IMG_20171021_113121.jpg Date/Time Original : 2017:10:29 11:52:46
Wartość taga DateTimeOriginal
określa, że zdjęcie zostało
wykonane o 11:52:46. Dokładny czas odczytujemy ze zdjęcia. Załóżmym
że czas na zdjęciu wynosi 11:50:19 CET. Zatem DateTimeOriginal jest
równe 11:52:46 CET a czas dokładny 11:50:19 CET, stąd różnica 11:32:46
- 11:50:19 = 2min 27s.
Wszystkie odbiorniki GPS wewnętrznie używają/rejestrują wyłącznie używając czasu UTC, nawet jeśli na ekranie pokazywany jest czas lokalny (Por. UTC_offset). Zwykle aparat wewnętrznie korzysta z czasu lokalnego. Jeśli tak jest, należy zadeklarować odpowiednie przesunięcie UTC_offset (w przeciwnym przypadku exiftool używa systemowego przesunięcia czasu względem UTC).
Skopiuj wszystkie zdjęcia do programu SomeDir
.
Wpisz w wierszu poleceń:
exiftool -geosync=-02:27 '-geotime<${DateTimeOriginal}+01:00' -geotag my_gps.log SomeDir
Tag Geotime
określa punkt w czasie dla którego obliczana
jest pozycja GPS. Zapis
-geotime<${DateTimeOriginal}+01:00
oznacza, że pozycja
jest obliczana według czasu z taga DateTimeOriginal
. Zaś
dodanie +01:00
ustala CET jako strefę czasową
(Przesunięcie +01:00 względem UTC)
Tag Geosync dodaje dodatkowy dryft czasu, jak wyjaśniono powyżej.
Opcja -p
służy do generowania plików GPX i/lub KML.
exiftool -fileOrder gpsdatetime -p gpx.fmt SomeDir > SomeTripPhotos.gpx
albo
exiftool -fileOrder gpsdatetime -p kml.fmt SomeDir > SomeTripPhotos.kml
Pliki KML mogą być importowane do Map Google i Google Earth.
Uwaga: jeżeli mapa ma być wyświetlona nie lokalnie, ale na jakimś
serwerze WWW (na przykład:
http://www.gpsvisualizer.com/
), zdjęcia muszą być
przesłane na jakiś serwer, a następnie w pliku KML/GPX należy poprawić
linki do tychże zdjęć. Dokładna procedura zależy od tego, który serwer
jest używany do przechowywania zdjęć.
gpx.fmt
#[HEAD]<?xml version="1.0" encoding="utf-8"?> #[HEAD]<gpx version="1.0" #[HEAD] creator="ExifTool $ExifToolVersion" #[HEAD] xmlns:xsi="http://www.w3.org/2001/XMLSchema-instance" #[HEAD] xmlns="http://www.topografix.com/GPX/1/0" #[HEAD] xsi:schemaLocation="http://www.topografix.com/GPX/1/0 http://www.topografix.com/GPX/1/0/gpx.xsd"> #[BODY]<wpt lat="$gpslatitude#" lon="$gpslongitude#"> #[BODY] <name>$directory/$filename</name> #[BODY] <ele>$gpsaltitude#</ele> #[BODY] <desc>$directory/$filename</desc> #[BODY] <link href="$directory/$filename"><type>large</type></link> #[BODY] <link href="$directory/$filename"><type>thumbnail</type></link> #[BODY] <time>$gpsdatetime</time> #[BODY]</wpt> #[TAIL]</gpx>
kml.fmt
#[HEAD]<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?> #[HEAD]<kml xmlns="http://earth.google.com/kml/2.0"> #[HEAD] <Document> #[HEAD] <name>My Photos</name> #[HEAD] <open>1</open> #[HEAD] <Style id="Photo"> #[HEAD] <IconStyle> #[HEAD] <Icon> #[HEAD] <href>http://maps.google.com/mapfiles/kml/pal4/icon38.png</href> #[HEAD] <scale>1.0</scale> #[HEAD] </Icon> #[HEAD] </IconStyle> #[HEAD] </Style> #[HEAD] <Folder> #[HEAD] <name>Waypoints</name> #[HEAD] <open>0</open> #[BODY] <Placemark> #[BODY] <description><![CDATA[<br/><table><tr><td> #[BODY] <img src='$directory/$filename' #[BODY] width='$imagewidth' height='$imageheight'> #[BODY] </td></tr></table>]]></description> #[BODY] <Snippet/> #[BODY] <name>$filename</name> #[BODY] <styleUrl>#Photo</styleUrl> #[BODY] <Point> #[BODY] <altitudeMode>clampedToGround</altitudeMode> #[BODY] <coordinates>$gpslongitude#,$gpslatitude#,0</coordinates> #[BODY] </Point> #[BODY] </Placemark> #[TAIL] </Folder> #[TAIL] </Document> #[TAIL]</kml>
Powyższe łącznie z przykładami można pobrać klikając tutaj.